6 nad ranem. Wprawnym ruchem ręki „zabijasz” budzik, który swoim przenikliwym dźwiękiem przerywa ciszę poranka. Jako tako, niczym zombie, wychodzisz z łóżka i suniesz w stronę łazienki. Pierwsze zimne krople nieprzyjemnie spadają na zaspane ciało, jednak stopniowo budzą świadomość i rozklejają oczy. Szybciutko wkładasz soczewki kontaktowe, myjesz zęby, wkładasz pierwsze lepsze spodnie, wczorajszy podkoszulek, wlewasz do kubka pachnącą kawę, robisz kilka łyków i szybko wyskakujesz za drzwi, gdzie z szeroko otwartymi ramionami czeka na Ciebie nowy dzień. Zaraz, zaraz… Czy rzeczywiście przygotowałeś się odpowiednio?
Najprawdopodobniej ta chwila, którą poświęcasz na założenie soczewek, nie wydaje Ci się ważniejsza od pozostałych rutynowych zajęć poranka. Jednak wiele osób, wytrwale noszących soczewki kontaktowe, chcą sobie jak najbardziej uprościć tę procedurę i zapominają o tym, że soczewki – to środek medyczny. Zaczynają wymyślać swoje własne zasady pielęgnacji soczewek, zapominając o tych właściwych. Takie zachowanie, niestety, grozi poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Co robisz nie tak? Czemu coraz częściej musisz się borykać z zaczerwienieniem oczu, uczuciem suchości, swędzenia czy powtarzającymi się zapaleniami?
Nie zawsze myjesz ręce
Umycie rąk przed zakładaniem i zdejmowaniem soczewek – to najważniejszy krok, zapewniający bezpieczne i zdrowe korzystanie z soczewek. Przecież jedynie w taki sposób możemy zagwarantować, by bakterie i mikroorganizmy z palców, które codziennie dotykają nie do końca sterylnych miejsc (klamki, guzik w windzie, klawiatura, poręcze schodów), nie trafiły na soczewki, a później również do oczu, gdzie mogą stać się przyczyną przeróżnych chorób oczu. Nie zapomnij więc starannie umyć ręce mydłem (bez olejków) i wytrzeć je ręcznikiem bez puszków.
Nie wymieniasz wczorajszego płynu w pojemniczkach
Po prostu dolewasz troszkę świeżego roztworu i wydaje Ci się, że jesteś właściwie przygotowany na przechowywanie soczewek. Musimy Cię zmartwić – pewne jest, że te kilka nowych kropli nie pobudzi starego płynu do nowego życia. Roztwór, w którym soczewki już były przechowywane i zdezynfekowane, nie nadaje się do ponownego użycia, gdyż już wykorzystał swoje właściwości. A więc ponowne przechowywanie soczewek w takim płynie byłoby nieefektywne. Bez względu na to, jak bardzo chcesz zaoszczędzić.
Opuszczasz etap oczyszczania soczewek
Po wybraniu soczewek z oka wkładasz je od razu do pojemniczka, naiwnie licząc na to, ze wszystkie prace oczyszczające wykona za Ciebie płyn do pielęgnacji soczewek, a z rana wybierzesz już je gotowe do użycia, wręcz jak nowe. Niestety, skuteczna pielęgnacja tak nie wygląda. Właściwie oczyścisz soczewki tylko wtedy, gdy je lekko zwilżysz i potrzesz palcami przez przynajmniej pięć sekund. Tak szybciej i skuteczniej usuniesz brud, który przylega do jej powierzchni.
Nosisz soczewki dłużej, niż jest to zalecane
Zwyczaj noszenia soczewek jednodniowych przez tydzień, dwutygodniowych – przez miesiąc, a miesięcznych – przez pół roku, na pewno nie wpłynie korzystnie na zdrowie Twoich oczu. Podczas całego okresu noszenia nagromadzony na powierzchni osad białek i zanieczyszczeń może nie tylko chwilowo pogorszyć wzrok czy spowodować dyskomfort, ale też spowodować zapalenie oczu.
Pojemniczek na soczewki przepłukujesz jedynie wodą
To jedna z najgorszych rzeczy, jakie możesz zrobić. Woda nie jest odpowiednia ani do mycia soczewek, ani do przepłukiwania pojemniczka. Wszystko to powinieneś wykonać za pomocą specjalnego roztworu do pielęgnacji soczewek, który zawiera substancje, neutralizujące mikroorganizmy i bakterie. A więc, po wylaniu starego płynu, przepłucz pojemniczek świeżą dawką płynu i wysusz papierowym ręcznikiem. W taki sposób przygotujesz go na bezpieczne przechowywanie soczewek.
Jeżeli soczewka wypada, zwilżasz ją śliną
Czasem tak się zdarza, że soczewka opuszcza Twoje oko wtedy, kiedy jesteś poza domem. Rzecz jasna, płynu ze sobą nie masz. Okularów również. Nie masz wielkiego wyboru, jednak najgorsze, co możesz zrobić, to zwilżyć soczewkę swoją śliną, by ta lepiej przylgnęła do Twego oka. Taka pielęgnacja soczewek – to istne zło. W każdej kropli naszej śliny jest około 60 000 bakterii, dlatego w taki sposób „zdezynfekowana“ i „zwilżona“ soczewka sprawi więcej kłopotów niż pożytku.
Śpisz w soczewkach, które nie są do tego przeznaczone
Ciężki dzień, a może impreza do białego rana wyssała z Ciebie wszystkie siły, więc nawet nie próbujesz wyjąć soczewek kontaktowych? Oczy Ci za to na pewno nie podziękują. Oczywiście, możesz spać w soczewkach, ale muszą być do tego przystosowane. Jednak nie zaleca się spać w soczewkach jednodniowych, przeznaczonych jedynie do noszenia za dnia – mają one zbyt małą przepuszczalność powietrza i nie mogę zagwarantować właściwe oddychanie oczu nocą.
Które z wymienionych grzechów popełniasz również Ty? Być może nadszedł czas na właściwą pielęgnację soczewek i jednocześnie na lepsze zdrowie oczu?